Jak Jurek został strażakiem
Od
niedawna Jurczyce mają swojego reprezentanta w
Ochotniczej Straży Pożarnej w Radziszowie. Jest nim
Jurek Kłępa, mąż Ani Gduli, który w zeszłym roku
wprowadził się do Jurczyc. Jurek jest obecnie jedynym
członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej z Jurczyc. Kiedyś
strażakami OSP w Radziszowie byli również Kazimierz
Bruzda oraz Franciszek Łachman.
Słowa
doskonale znanej wszystkim piosenki opowiedzą historię,
jak Jurek został strażakiem.
Było
ciepłe lato i nic nie padało
Po
Kościele na piwo się czasem chadzało
Tak
zaczęła się właśnie ta strażacka przygoda
On
jest cięgle młody i Straż dla niego "młoda".
Zamyślony, przy świetle księżyca, nocami
Marzył
o płomieniach gaszonych sikawkami
Tak
mijały mu lata, kiedy nadszedł owy czas
Zawsze
mówił jedno zdanie:
"Straż
to drugie me kochanie".
Ostatniego miesiąca, tegorocznych wakacji
Po
Mszy poszedł się zapisać, żeby móc pożary gasić
Gdy
panowie ze Straży Jurka z Jurczyc zobaczyli
Myśl o
Jurku - kierowcy szybko chętnie pochwycili.
W OSP
Radziszów dzisiaj Jurek jeździ starem
Już z
niejednym się chłop mierzył rozszalałym pożarem
I
kalendarz projektował, potem sam też go roznosił
Angażuje się jak może, tyle chluby nam przynosi!
Oj,
nie Zbyszko z Bogdańca
Nie
Czerwony Kapturek
Oh,
oh, oh, oh, oh, oh
Tylko
jeden jest bohater:
Tylko
Jurek, Jurek, Jurek !
Oh,
oh, oh, oh, oh, oh.
aktualności
strona
główna |